W pokoju Matyldy dominuje biel, soczysta pomarańcza i fuksja.
Dziś przy łóżku przemyciłam drobne czarne elementy i myślę, że znajdzie się ich więcej....:)
Do drewnianej podstawy lampki - wyszukanej oczywiście za parę złotych na starociach i oczyszczonej z lakierów - dokupiłam prosty klosz i zrobiłam dla niego włóczkowe wdzianko w bieli, czerni i amarancie.
Szczęśliwy słonik z mojego biura też zawędrował na górę...
W ramach nauki szycia lamówek powstała szaro-różowo-czarna ręcznie malowana poducha z motywem małej Any :) Na odwrocie jest śliczna szaro-różowa tkanina w delikatne kwiaty - zapomniałam zrobić fotkę.
Planowałam tez zakup ikeowego dywanika w biało-czarne pasy (MYRLILJA) - do położenia przy łóżku, ale niestety był chyba tylko w ofercie letniej :(
W takim razie będę go sobie musiała zrobić sama z biało-czarnego sznurka.
Czy do Was też zaglądnęło dziś słonko??
Pokój Matyldy jest jasny i przy wpadającym przez okna słonku bardzo ciężko robi się zdjęcia kontrastujących przedmiotów ... koniecznie muszę poćwiczyć fotografowanie w takich warunkach :)
Teraz ten kącik wydaje mi się jeszcze przyjemniejszy....to właśnie tu wieczorami czytamy dzieciom bajki na dobranoc, kołysząc się w bujanym fotelu...nareszcie będzie też porządna lampka!
A pozostając w temacie bajek - zobaczcie CO wyszperałam na giełdzie staroci ostatnio! Stare wydanie "Chatki Puchatka" A.A.Milne z pięknymi grafikami i prawdziwym tekstem.
Uwielbiam ją!
I dzieciaki też :)
Do zobaczenia Kochani już po weekendzie!
Już jutro mój Maż zabiera mnie w podróż do mojej krainy marzeń....
Trzymajcie kciuki za moje już zszargane perspektywą lotu nerwy!
Paaa!!!
Ach i PS. W związku z moja nieobecnością
PRZEDŁUŻAM CANDY
do północy 22-go września - losowanie już w poniedziałek :)
Wspanialy ten pokoik, Aniu! Ach, brakuje mi corki...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Janeczko - no wszystko jeszcze przed tobą! :)
UsuńA gdzie to się Pani wybiera?
OdpowiedzUsuńFotki mam nadzieję będą?
Pokoik piękny - na żywo jeszcze piękniejszy :)
Pozdrawiam !
Zanim zdążyłam odpowiedzieć już wszystko wiesz :)
UsuńPiękny pokój - wręcz idealny! Poduchy podobają mi się najbardziej i tablica. A książka - co za szczęściara z Ciebie!
OdpowiedzUsuńOch, to bylo na prawdę cudne znalezisko za całe 5 zł :) a już 2 tygodnie czytania :)
UsuńCzyżby mąż w Skandynawię Cię porywał? Udanego lotu :)
OdpowiedzUsuńBingo! :)
UsuńSame cudowności:-) Kropla czerni jak najbardziej na tak:-)
OdpowiedzUsuńMotyw małej Any podoba mi się bardzo, bardzo :)) Pokoik bardzo przytulny :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mała ana jeszcze się pojawi :)
UsuńDodała pazura ta czerń :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pokoik!
OdpowiedzUsuńWspaniałej podróży!;)
Adoptuj mnie!:)Asia
OdpowiedzUsuńhihihihi....córko! :)
UsuńAniu pokój jest fantastyczny! podoba mi się ten neonowy róż zestawiony z czernią:) świetna poducha i abażur na lampkę:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki
cudne poduchy ! a pomysł z lampką rewelacyjny - pewnie daje fajny efekt kiedy jest włączona :)
OdpowiedzUsuńO jeny Aniu ja sie bede teraz ciezko zastanawiac gdzie to lecisz, typuje Paryz :)))
OdpowiedzUsuńPokoj Matyldy jest tak uroczy, cieply, jestem pewna ze niejedna dziewczynka chcialaby w takim zamieszkac.
Deszczowa podusia cudna!
buziaki
Anetko Północ Północ - to moje marzenia :) Lecimy do Szwecji :)
UsuńPokój małej jest świetny, nigdy nie pomyślałabym że czarne dodatki mogą wyjść tak delikatnie, oryginalny pomysł.
OdpowiedzUsuńKochana Aneczko, poduchy są prze, prze, przepiękne! Kolory energetyczne, typowe i pasujące dla charakternej dziewuszki, zwłaszcza podkreślone czernią! ;P))))
OdpowiedzUsuńZrobisz dywan???? jejuniu, Ty to masz talent! I cierpliwość!:)
ściskam i do szybkiego****
Dziękuję :* Oj tak, moja dziewuszka jest bardzo charakterna - trafiłaś w dziesiątkę :)
UsuńA dywanik prosta rzecz, tylko sznurki muszę kupić :)
Śliczny ten pokoik, a ta kropla czerni pasuje idealnie:)
OdpowiedzUsuńPokoik bardzo fajny, delikatny i dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńAbażur świetne dzieło.
Anula ...poducha okrągła cuuuuuuuuuudo!!!
OdpowiedzUsuńDZiergana!!?!?!Ty wydziergałaś!?!?!
PIękna ...skradła moje serce!!
A dziewczynusia pod kropelkami sliczna!!
Moja w rameczce madeinkasia od Ciebie wisi w mojej prcowni tuz nad maszynami ...wszyscy o nia pytaja!!
DZiekuje!!
Sciskam Cie !...chcę mieszkac w pokoju MAtyldy:):)
Abażur i podusie - rewelacja!
OdpowiedzUsuńuwielbiam fuksję :) a ta malowana poduszka jest przeurocza!
OdpowiedzUsuńPiękny pokój, podoba mi sie połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze bujak przypadł mi do gustu :)
Buźka!
Super połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńAniu pokoik wygląda bosko ... udanego wylotu :):):)
OdpowiedzUsuńbuziak
Abażur od razu przykuł moją uwagę, pomysłowy. Dodatki świetnie się uzupełniają i tworzą optymistyczny klimat- i o to chyba chodzi!
OdpowiedzUsuńPokój bardzo ładny, niechaotyczny, pomysłowy i oryginalny. W każdą swą aranżację wkładasz coś tylko od siebie, dzięki czemu następuje miły efekt zaskoczenia- wow. Życzę udanej podróży, chyba randki?
OdpowiedzUsuńPrzepiekna kompozycja i połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńW takim razie ukojenia życzę w twojej krainie marzeń p.s.kącik bardzo przyjemny i wesoły, wszystko do siebie pasuje; Puchatek dobry na każdą porę roku :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta poduszka czym malowałaś grafikę?
OdpowiedzUsuńCo do latania, to nie ma czego się bać usiądź i zamknij oczy a sama nie będziesz wiedziała kiedy to zleciało;>
Miłego wypoczynku <3
Cudny pokoik Matyldy:) Ciebie też wzięło na odrobinę czerni:) To taki fajny kolor, nigdy nie zważałam na niego aranżacyjnie, a ostatnio podoba mi się:)Udanej wyprawy, pa
OdpowiedzUsuńPiękny ten pokoik i te dodatki cudo. Ja własnie sobie postanowiłam że na przyszły rok zamawiam poduszki na meble ogrodowe właśnie w kolorze fuksji :) Pozdrawiam ps. Mam takie samo wydanie Puchatka :)
OdpowiedzUsuń