Tak orzekł Antoni, lat cztery.
Ma być kororowo!
Snułam sobie plany co do Antosiowego pokoiku. Czarny, biały, kropla żółtego. Potem mały konflikt interesów z małżonkiem. Moja wizja do niego nie przemówiła. Zdenerwowałam się. no jak to? Przecież będzie pięknie! Czysto, przejrzyście. Skandynawsko. tak jak JA lubię.
A potem impuls!
Ja?
Dlaczego ja?
To nie będzie mój pokój.
Posadziłam więc Antka przed komputerem. Niezawodny pinterest znów przyszedł nam z pomocą.
Przełknęłam gorzką pigułkę, gdy na widok moich czarno-biało żółtych inspiracji zdecydowanie pokręcił głową.
Bo on przecież nie jest pscołą! On nawet NIE LUBI oglądać Bzycka!
Cóż, argument racjonalny, bez dwóch zdań, prawda?
Kororowo mamo! Ma być kororowo! Oooo! Tak jak TU!!!
http://rafa-kids.blogspot.co.uk |
cdn.publishdev.se |
- Bo ja pseciez lubię zielony. I niebieski. I czerwony. Nooo doooobra, żółty też trochę lubię.
- No i mamo, taką mapę!!! I piłkę z kablem!
- To jest globus Antosiu.
- Aha. No może być. I niebieski jest.
- Aaa i mamuś! pamiętaj o moich torach i ciuchciach. Musza się zmieścić. I tor wyścigowy też! Dla złomka i zig-zaka! I lego jesce! A tata mi obiecał perkusję! I gitarę. I te organy duże!
...
Od siebie dorzucam jeszcze "trochę" półek z kolorowymi ksiązkami...
Wygląda na to, że musimy wybudować nowy dom Kochanie :)
Decyzja zapadła. Pokój będzie kolorowy. Postanowiłam każdą decyzję konsultować z jego przyszłym mieszkańcem. W sumie to mądry ten mój syn. Nawet gdybym uparła się przy swojej wizji to po dorzuceniu do niej wszystkich NIEZBĘDNYCH zabawek Antka i tak byłoby kolorowo. A ja byłabym sfrustrowana i goniłabym go do chowania zabawek do pudeł.
Pierwsze zakupy już poczynione. Jak zwykle z pomocą przychodzi IKEA i Westwing :)
Na www.westwing.pl zamówiłam metalowe krzesełka - taboreciki. Sztuk dwie. kolor niebieski - ale jedno z nich przemalujemy na żółto lub zielono - decyzją szefa :) Do tego domówiłam metalowy wieszaczek z numerami. nie mogę się doczekać kiedy przyjadą!
Dobra duszyczka - Emilia - kupiła mi wielką mapę świata na ikeowej wyprzedaży na początku maja. Teraz dumamy nad wysyłką tego giganta (140 x 100 cm w ramie), ale już widzę światełko w tunelu!
A jak Wam się podoba zalążek Antkowego kororowego świata?
U nas ma być piracko. Tak orzekł nasz czterolatek :) I nawet pscoły lubi, ale też by chyba nie łyknął Twojej koncepcji ;) A tory, lego, złomki i zyg-zaki też muszę się u nas zmieścić. Chyba przebijemy się na taras, żeby pomieścić wsjo...
OdpowiedzUsuńPiracko...arrrr, jak mawiają stare piracięta :P Będzie się działo!
UsuńNo cóż, prawda jest taka, ze czarno białe pokoiki są tylko stylizacjami do zdjęć - jak sama napisałaś zabawki same w sobie są kolorowe i nie wiem jakby człowiek stawał na głowie to nie da się tego uniknąć ;) a inspiracje są piękne i wystarczająco białe ;)
OdpowiedzUsuńChyba masz rację...wątpię czy tam gdzie są małe dzieci ktokolwiek jest w stanie zachować taki rygor kolorystyczny...
UsuńHeh, rozbawiłam się czytając twojego posta. Dzieciaki są boskie. Twój Antoś moim zdaniem ma gust. Mapa, globus... to bardzo modne akcenty. A z tymi zabawkami to masz 100% racji. Ubarwią każdy pokój, nawet jeśli będzie śnieżnobiały. Nie da się wszystkiego schować i ukryć, a przecież to pokój dziecka jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
hahahaha...trochę maczałam w tym palce, bo pokazywałam mu tylko skandynawskie inspiracje, ale w rożnych kolorach i stylach :) Schować się da - ale jak śpią. Rano znów będzie rozgardiasz...a mnie się już nie chce ani sprzątać ani stać nad nimi jak cerber :P
UsuńDzieci często weryfikują nasze spojrzenie na świat. A my zapominamy, ze one mają własne zdanie i upodobanie :)
OdpowiedzUsuńA nie powinniśmy...dobrze, że się opamiętałam...:)
UsuńOj będzie kolorowo:)
OdpowiedzUsuńKororowo raczej :)
UsuńNa pewno bedzie super! Mapa jest świetna!!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Oj trafiła nam się idealnie!
UsuńAniu uważam, że koniecznie trzeba słuchać dzieci...to przecież one mają się dobrze czuć w swoich pokoikach ;). Znając Twoje wyczucie stylu i smaku ( a bywam tutaj już od dawna) wierzę, że pomimo tego że kolory nie do końca Twoje to stworzysz piękny pokoik..Ja np musiałam zostawić zielone ściany chociaż chciałam w pokoju synka wnętrze całkiem loftowe ;-). Pozdrawiam i udanego weekendu
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak piszesz :) W sumie to ja jestem bardzo zadowolona z decyzji antka...mam większe pole do popisu i zamierzam spełnić jego zachcianki nie tracąc przy tym kawałka skandynawskiego wzornictwa :)
UsuńPierwsza inspiracja bardzo mi się podoba. Ma chłopak gust! :) :)
OdpowiedzUsuńpo mamusi chyba, co? :P
UsuńDo mnie bardziej jednak ta czerń z bielą przemawia, ale tak jak piszesz, Antos będzie tam mieszkać, ani ja, ani Ty. Fajnie, że dajesz mu decydować! ♡
OdpowiedzUsuńuwielbiam mapy w pokojach!
OdpowiedzUsuńBędzie na pewno ślicznie! Stołeczki mnie urzekły:)
OdpowiedzUsuńAleż ten Twój Antoś musi by fajowy!
OdpowiedzUsuńJak ty mamo mogłaś o pszczole pomyśleć ;)))
Z przyjemnością będę śledzić Wasze poczynania pokojowe , mnie też to czeka ...chwilowo na tapecie lokum Oli , jakby nie patrzeć, to już PRAWIE nastolatka.
Brawa dla mamy!! Dekorator wnętrz musi słuchać klienta:))
OdpowiedzUsuń