Z tygodniowym poślizgiem moja Księżniczka doczekała się pełnej wersji kalendarza adwentowego. Dość prowizoryczny, zrobiony z tego, co było pod ręką i nie wymagało długiej pracy....ale jest i Matusia bardzo się z niego cieszy:)
Mega choinkę wyszperałam w ulubionej graciarni za parę złotych, otrzymała nową białą szatkę pewnej grudniowej nocy, do tego torebeczki i rożki i tutki ze słodyczami i zadaniami dla Tusi i mamy. I jest:)
I zadowolona Księżniczka
Pierwsza ważna zimowo-świąteczna dekoracja nareszcie powstała:)
No śliczna! :) Z pewnością bardzo podoba się małej Królewnie :))) Zdradzisz mi w jakim wieku masz te cudne Bąbelki? :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Elaine - Księżniczka w styczniu bedzie sobie liczyć pełne 3 wiosny, a Księciuniu skończył 7 miesięcy:)
OdpowiedzUsuńsuper, swietnie Ci wyszedl, widac ze Twoja ksiezniczka zadowolona :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))) Mój szkrabik dziś właśnie skończył 15 miesięcy :))) Masz cudowne dzieciaczki:)
OdpowiedzUsuń