• Pinterest
  • Facebook
  • Instagram

15 grudnia 2010

Jest pięknie....

I pomijając wszelkie niedogodności uwielbiam zimę w tej postaci...puszystą, mroźną, białą...
Wczoraj koło północy jeszcze wyszłam przed dom i zrobiłam jej zdjęcia, nie mogłam się oprzeć temu widokowi. Z resztą sami zobaczcie....

W domu bez specjalnych zmian, już na dobre pogodziłam się, że na święta zamieszkamy na placu boju. Mimo to spróbuję ocieplić te gołe, odrapane ściany i kąty.

7 komentarzy:

  1. Aniu, te koszyczko-woreczki z reniferem są cudne!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Koszyczki cudowne!
    U mnie też coś rano szwankowało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Aniu, wiedziała, że mimo całego remontu dasz radę wyczarować piękne ozdoby świąteczne! A zima owszem, piękna mi dzisiaj podoba się wyjątkowo, ponieważ podziwam ją z okna domu i nie muszę wychodzić! Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się kochana, że udało ci się zrobić choć troszkę ozdób świątecznych.
    Te koszyczki z reniferkami są po prostu cudne!!!
    Ja to mam słabość do tych zwierzaków:-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Za oknem masz bajecznie, tez lubie biala, puchata zime nawet pomijam to ze musze odsniezac auto, jest bajecznie.
    Ozdoby sliczne, ta girlanda z serduszek zauroczyla mnie.
    Pozdrawiam cieplusio

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie urzekły torebki na owoce:) Prześliczne! Oj..gdyby Gwiazdor zechciał spełnić moje marzenie...to też takie uszyłabym:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje wytworki są sliczne!.
    Grudniowa panienka przesłodka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco