Nie mogę się doczekać spotkania z dziewczynami. Dawno nie miałam takiego babskiego weekendu w doborowym towarzystwie :)
To chyba największa i najpiękniejsza wartość dodana blogowania - możliwość poznania niesamowitych ludzi i ten moment kiedy czysto wirtualna znajomość przekształca się w prawdziwą, realną, namacalną...
Dziewczyny - byle do soboty!
A od poniedziałku nad morze z dzieciakami.
Jak tu nie zdrowieć?
Zazdroszczę straszliwie ale życzę jak najszerzej udanej zabawy ;-)
OdpowiedzUsuńsuper! bawcie sie dobrze!
OdpowiedzUsuńSuper :) Miłej zabawy :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńJa także życze dobrej zabawy i dużo mU mnie nie tak kolorowo, ale już w środę do Hiszpanii! To mnie pociesza w te wakacje.
OdpowiedzUsuńMiałabym prośbę, czy mogłabyś powiedzieć co sądzisz o moim projekcie 365 dni? Informacje sa na moim blogu : kopytkowa.blogspot.com. Byłabym bardzo, bardzo wdzięczna.
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Super idea :) takie spotkania :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę...
BUZIAK :*
bawcie się najlepiej jak można ;))
OdpowiedzUsuńbuziaki!