Kochany mój synku.
Zawsze Tam gdzie Ty - mój majowy cud - tam moje serce. Cztery lata temu malutki bąk, przytulony do maminego cyca. To byłeś Ty. Dziś rezolutny czterolatek przewyższający mamę w obsłudze tabletu/telefonu...to jesteś Ty...Codziennie zadziwia mnie to jak szybko się zmieniasz, jak szybko uczysz się nowych rzeczy (nie zawsze dobrych :P), jaki jesteś otwarty na innych, odważny, ciekawy świata...
Bycie Twoją mamą to przepiękne doświadczenie. Wszystko. Każdy dzień. To jak uczymy się siebie nawzajem, jak kochamy, jak uwielbiamy przytulanki i smyranie po pleckach. To jak pokonujemy przeszkody, rozmawiamy o rzeczach ważnych i tych całkiem błahych. To jak się kłócimy (tak tak! Czterolatek potrafi!), jak czasem płaczemy, gniewamy się. I to jak przepraszamy, jak robimy nasze "noski noski enonoski" i dajemy buziaki.
Bycie mamą czterolatka nie jest łatwe. Bycie Twoją mamą jest najwspanialsze na świecie. Nawet, jeśli daleko mi do mamy idealnej, kiedy powtarzane jak mantra "Antoś umyj zęby" słowa przechodzą w krzyk. Nawet wtedy. Pamiętaj! Jesteś moim cudem, moim synkiem. wyczekanym, kochanym i jedynym. To nie zmieni się nigdy, nawet kiedy zaliczysz pierwsze wagary, kiedy będziesz miał lat szesnaście i trzaśniesz mi drzwiami przed nosem, kiedy z imprezy wrócisz nad ranem zamiast o północy, kiedy dziewczyna złamie Ci serce i kiedy to serce zdobędzie i wyfruniesz z domu. Kiedy sam weźmiesz na ręce swoje dziecko, potem swojego wnuka. D Nadal będziesz moim Antosiem, moim synkiem.
„Matka” to czasownik. To coś, co robisz, nie tylko ktoś, kim jesteś".
Cheryl Lacey Donovan
wszystkiego najlepszego Synku !
Wszystkiego NAJ! Wspaniały chłopaczek:)))
OdpowiedzUsuń100 lat samych wspaniałych chwil i wiele radości :)
OdpowiedzUsuńPięknie napisane... I ja to samo czuję do mojej dwuletniej córeczki, która zmienia się jak w kalejdoskopie, i która już zawsze będzie moim największym cudem, miłością bezgraniczną... Wszystkiego najlepszego dla Antosia,cóż to za przystojniak, sto lat!!:)))
OdpowiedzUsuńhttp://my-homeonthehill.blogspot.com
Antosiu :))
OdpowiedzUsuńmoc urodzinowych życzeń od wirtualnej ciotki i Stasia :))
Aniu :))
pięknie to wszystko napisałaś :))
chyba my mamy czujemy to samo i szczęście naszych Dzieci jest dla nas najważniejsze :))
moja Mama zawsze powtarza, że nieważne że my (tzn. ja i moj bracia) mamy rodziny, własne dzieci, dla Niej jesteśmy po prostu Jej dziećmi i nic tego nie zmieni, że nieważne ile mamy lat zawsze będzie się o nas martwić... cieszyć z naszych sukcesów, przeżywać porażki...
jeszcze raz moc najserdeczniejszych życzeń dla Was przesyłamy
Aniu, wiesz, że mnie wzruszyłaś? :) Szczerze. Najlepszego dla słodkiego Antosia :)
OdpowiedzUsuńPiękne słowa Ania! 100 lat dla Antosia! Kurde - właśnie przypomniało mi się, że plecaczek wciąż leży w biurze ... ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego NAJ :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Antka. :)
OdpowiedzUsuńSamej slodyczy zycia dla Antosia :-) Sliczny chlopak :-D Tez jestem mama (prawie) 4 latka :-) Twoj post jest taki prawdziwy... Wzruszylam sie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo :-)
Przepiękne słowa,aż się wzruszyłam :)
OdpowiedzUsuńUściski dla jubilata!!!!
Pięknie opisałaś swoje uczucia.... lekko oczy "się mi spociły".... pozdrawiam, dziękuję za to wzruszenie i wszystkiego naj naj dla jubilata :)
OdpowiedzUsuństo lat dla Antosia!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Antosia :)! PS. Pierwsze zdjęcie mnie powaliło :) Cudownie wyraziłaś swoje uczucia!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla synka:)
OdpowiedzUsuńPięknie napisane:) Choć z jednej strony chciałoby się zatrzymać ten wyjątkowy czas , to z drugiej patrzenie jak dorośleją sprawia niesamowitą radość i napawa dumą:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego dla synka!
czy mały czy duży słodziak z niego niesłychany! pięknie napisałaś :) 100 lat dla malucha!
OdpowiedzUsuńNo i się poryczałam od rana...
OdpowiedzUsuńAle piękne rzeczy uświadomiłaś nam - mamom Aniu, o których w codziennym biegu tak często się zapomina:)
A przecież one nic nie kosztują, przytulas wieczorową porą, wspólne czytanie, uśmiech, dobre słowo, pochwały...
Antosiowi życzymy spełnienia marzeń:)
pięknie to napisałaś, baaardzo wzruszająco...
OdpowiedzUsuńnajlepsze życzenia dla Młodego, mój synek też majowy, więc niebawem. i też kończy cztery lata, więc dokładnie wiem, o czym piszesz:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAch, jak ciepło... Najlepszego dla wspaniałego chłopczyka!
OdpowiedzUsuńPięknie napisane...pięknie...
OdpowiedzUsuńOde mnie rowniez wszystkiego najlepszego dla synka!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
100 lat
OdpowiedzUsuńcudowny jest ten chłopczyk, WSZYSTKIEGO DOBREGO! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam,
www.tutajmalwa.blogspot.com
Wszystkiego naj naj życzę z moim czterolatkiem :)
OdpowiedzUsuńAntosiu drogi, wszystkiego najlepszego Ci życzymy i dużo uśmiechów na co dzień:)
OdpowiedzUsuńMamo Aniu, wielu cudownych, magicznych chwil z synkiem :*
Ty Też masz majowego chłopaka ;) ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło Aniu...