więc stworzył dziadków!!!
Prawdziwe?
Dziadkowie ZAWSZE SĄ, zawsze pomogą, wysłuchają. Przytulą bez słów, nie zganią, po cichu wcisną w rękę czekoladkę "żeby mama nie widziała", zawiążą buta, wyskoczą po ulubiony serek do sklepu...
A wiecie, co jest w tym najpiękniejsze?
TO się nie zmienia gdy dorastamy, mamy dzieci...cudowne uczucie. Jak naleśniki babci, których smaku nie umiemy odtworzyć, bo babcina "kapka" nie równa się naszej i na oko przyrządzane.
Jak przeglądanie albumów ze zdjęciami, choć ciągle tych samych to za każdym razem przypomina się babci nowa historia..."a tu tatuś twój z dziadkiem na werandzie na naszym starym mieszkaniu"..." tu dziadziuś w siódmej klasie, przystojniak z niego był już wtedy"... "Zima stulecia była wtedy"...
Tak. Zdjęcia. Dziadkowie kochają zdjęcia. Nie te w komputerze, na "pendajwach", innych dingsach czy wichajsterach. Takie prawdziwe. Na błyszczącym papierze. Schowane w albumach, ramkach. Przeglądane, z odciśniętymi nań palcami, może naderwanym rogiem.. My już wiemy, że to na takie prezenty czekają co roku. I na laurki, malowane, ozdabiane, wyklejane małymi rączkami wnuków, prawnuków...
I takie prezenty dajemy...a sami mamy przy tym mnóstwo radości.
w tym roku zainscenizowałyśmy z siostrą nawet małą sesję - małą w zamyśle - dodam. Bo okazało się, że to praca długa, trudna, mozolna i momentami niewdzięczna. Zwłaszcza, jeśli w dream-teamie posiada się tak ruchliwą i przekorną sztukę jak Antoni :) A umiejętności fotografa dalekie od perfekcji !
Ale udało się.
Może nieostre, może nieprofesjonalne, ale tworzone i podarowane z miłości :)
Najważniejsze, że dziadkowie zadowoleni (czego dowodem niepodważalnym jest pokazywanie zdjęć każdemu i noszenie ich do pracy :P ).
Wszystkim babciom i dziadkom jeszcze raz życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!
Oczywiście, nie mogło także zabraknąć przedszkolnych uroczystości z okazji tych ważnych dni!
Matylda, która reprezentuje już dumnie grupę zerówkowiczów - jeszcze raz zaśpiewała z anielskim chórem w Jasełkach, a Antoś powiedział sam swój pierwszy wierszyk w przedstawieniu, czym rozbawił i rozczulił dziadków do łez :)
Niechaj dziadziuś z babunią
tak nam długo żyją
Póki komar i mucha
morza nie wypiją
a ty mucho! ty komarze!
Pijcie wodę powoli,
aż się dziadziuś z babunią
nażyją do woli! :)
A tak, zrobienie dzieciom zdjęcia na którym wszyscy wyglądają w miarę normalnie graniczy z cudem ;) Nie dziwię się, że dziadkowie zachwyceni, dzieciaki wyszły fantastycznie!
OdpowiedzUsuńOj tak, bez dziadków ani rusz:) Zdjęcia świetne wyszły. po prostu prawdziwe, a nie pozowane
OdpowiedzUsuńAle słodkie dzieciaki :) I fotki fajne!
OdpowiedzUsuńTwoje dzieciaki to urodzeni modele :) Cudeńka, choć w oczkach k***iki mają :D
OdpowiedzUsuńo to to!!! dokładnie tak jak piszesz :)
UsuńFoty super:-)))))))
OdpowiedzUsuńpzdr
Przepiękne zdjęcia ... złapać "ten moment" bezcenne :)
OdpowiedzUsuńbuziak
Cudnie ujęłaś temat. Dziadkowie..... coś ściska za gardło
OdpowiedzUsuńDzieci fantastyczne, i dobrze, że fotki wyszły tak naturalnie.Przynajmniej widac kto rozwija się normalnie:):):)
O błysku oka nie wspomnę, napisano wyżej:):):)
Piękna pamiątka dla dziadków:D Mój syn dziś zamiast śpiewać w przedszkolu piosenki dla dziadków, schował się w moje ręce i tyle było z uroczystości;) Może jak będzie starszy, troszkę stanie się odważniejszy:)
OdpowiedzUsuń