• Pinterest
  • Facebook
  • Instagram

30 października 2013

Eksperymentuję

W kuchni...

Słodyczowy odwyk.
Tak chyba najprościej mogłabym określić to co dzieje się w moim życiu.

Wypowiedziałam wojnę słodyczom, bezwzględnie, uzbrojona tylko w garnki, łyżki i słoiki. 
Oj jak Dawid i Goliat - i chyba wiecie kim jestem ja :)
Goliat wszechmocny, uzbrojony w czekoladę, cukier, tłuszcz, z ogromna armią bombardujących mnie reklam...
Ciężka to będzie batalia, ale ja zamierzam wygrywać ją małymi kroczkami.

Dlaczego?
Pomijając skutki uboczne w postaci ubrań dziwnie zbiegających się w praniu?

Dzieci i wstyd.
No tak.
Uczę dzieciaki, że słodycze nie są najważniejsze, że trzeba jeść owoce, warzywa, próbować nowych smaków, pić wodę.
A sama zjadam czekoladę popijając colą.

Czy ja jestem wiarygodna?

???

No właśnie.

Dlatego zaczynam od siebie i walczę o zdrowie swoje i mojej rodziny 
(choć rodzina w postaci męża nieco się buntuje:P )

Testuję nowe dla mnie smaki, mieszam, przyprawiam, czytam i uczę się.

Dziś mój pierwszy eksperyment kulinarny, który okazał się strzałem w 10 dla takiego maniaka słodkiego smaku jak ja :)

Lubicie pudding? 
A słodkie pierwsze bądź drugie śniadania?

to to jest propozycja dla Was!!!


Pudding czekoladowy bez czekolady, cukru i glutenu


Czego potrzebujemy na cztery porcje?

500 ml mleka (ja ostatnio kupuję to z obniżoną zawartością laktozy, może być sojowe, ryżowe lub tradycyjne)
60 g drobnych płatków jaglanych
szczypta soli (u mnie 3 kryształki różowej soli himalajskiej)
2 dojrzałe banany
5 daktyli suszonych
2 łyżeczki karobu (lub kakao, ale kakao da lekko gorzkawy posmak)




Mleko zagotowujemy na małym ogniu z płatkami jaglanymi, daktylami i solą przez k 10 min często mieszając (lubi się przypalać). Gdy zgęstnieje dodajemy pozostałe składniki i miksujemy blenderem na gładka masę.

i voila!

Szybko i smacznie i zdrowo!!!!!
Spokojnie możecie podać go swoim maluchom na deser bądź pożywne śniadanie.
Jest bardzo syty i bardzo słodki dzięki bananom, daktylom i karobowi :)


Co im zafundujecie z takim posiłkiem?




Kasza jaglana - czyli proso 

bezglutenowa, zasadotwórcza, lekkostrawna
złożone węglowodany i 10% białka
witaminy z grupy B i lecytyna 
antyoksydanty
krzemionka - wspomaga stawy, wzmacnia paznokcie, włosy, zęby i skórę
Ma właściwości wysuszające i antywirusowe - świetna przy chorobach układu oddechowego (katar, kaszel, choroby oskrzeli i płuc) - pomaga pozbyć się zalegającego śluzu

Banany

witaminy: A,C, B1, B2, B6 (odporność, koncentracja, włosy, skora, paznokcie, wzrok)
mikroelementy: dużo potasu i nieco sodu - pomaga regulować ciśnienie
fosfor i tryptofan - wspomaga uwalnianie serotoniny - hormonu szczęścia
żelazo - do walki z anemią
rzadko wywołują alergie

Karob - chlebek świętojański

zasadotwórczy
Zdrowy zamiennik czekolady / kakao
nie zawiera kofeiny i jest naturalnie słodki
80% białka
witaminy: A, B2, B3, D i E
minerały: wapń, fosfor, potas, magnez, żelazo, mangan.
antyoksydant, 
ma właściwości antywirusowe, antyseptyczne, antybakteryjne (garbniki) i wykrztuśne - pomocny w chorobach górnych dróg oddechowych
stosowany jako lek w zaburzeniach żołądkowo-jelitowych (np. refluks)

Daktyle suszone

bogate źródło witamin A, C, E i niektórych witamin z grupy B oraz kwasu foliowego 
Zawierają potas, żelazo, magnez, wapń i fosfor
salicylany - działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie
uniemożliwiają odkładanie się złogów cholesterolu na ściankach naczyń - działają przeciwmiażdżycowo




I jak Kochani?
Kto ma ochotę na zdrowy, SŁODKI i smaczny posiłek???

29 komentarzy:

  1. Popieram. Mnie wprawdzie miłość do słodyczy przeszła z wiekiem, ale walczę nieustannie z moją ośmiolatką, która mogłaby sie odżywiać czekoladą no i może jeszcze czasami czekoladą...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu - zazdroszczę tego "wyrośnięcia" ze słodyczy i nie zazdroszczę walki z corą. Oj ciężko jest ograniczyć słodkie....

      Usuń
  2. Świetny pomysł, chętnie przetestuję. Ja na szczęście fanką słodyczy, ciast, czekolady nigdy nie byłam, ale lubie zjeść domowej roboty ciasteczko, a taki puding będzie w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to ja zazdroszczę braku ciągot do sklepowych słodyczy :) A pudding polecam - jest przesmaczny i słoooodki :)

      Usuń
  3. Ja też uwielbiam słodkie zwłaszcza do kawy :O

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale że jak to pudding bez czekolady ? Eeee noo..... Nie ! hihi
    dobrze , ze czekoladowy mam w lodówce :D
    Uwielbiam słodycze i wszytsko co słodkie i cale szczeście, że nie ma na razie problemów z wagą i kurczacymi sie ubraniami ;)
    Na pewno ja powjawia się dzieci to w pewnym stopniu się to zmieni, ale póki co ... :D
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio też eksperymentuję z kaszą jaglaną i okazuje się, że TO się nawet da zjeść ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. podziwiam! Ja bez słodyczy nie potrafię żyć! Na co dzień nie jem ich dużo, nie jem ich też codziennie ;) Ale jak mi przyjdzie ochota na czekoladę, to nie ma zmiłuj ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja nie zrezygnuję ze słodyczy, a raczej ze słodkiego smaku - po prostu szukam zdrowszych zamienników :)

      Usuń
  7. Mogę spokojnie żyć bez czekolady, cukierków i innych słodyczy sklepowych. Gorzej ja brat coś zrobi, albo mama ciasteczka na 11go listopada (to już niedługo!)...
    A przepis na pudding fajny. Na pewno wypróbuję, tylko parę składników muszę zdobyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania, polecam!! A domowe ciacha i ciastka zawsze lepsze od sklepowych!

      Usuń
  8. Ja wytrzymałam bez słodyczy najdłużej ok 2 tygodni. Uwielbiam czekoladę,cóż począć.
    Powodzenia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja nie odstawiam drastycznie i nadal jem słodkie, tylko w zdrowszej wersji :)

      Usuń
  9. mmmmmmmm uwielbiam! pychota! ale mi Aniu ślinka teraz cieknie:)
    buziaki dla Ciebie! dobrego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hym nie jadam zazwyczaj takich ciapek bo mi nie smakują, ale tutaj składniki mnie skłaniają do spróbowania :) Ja tez uwielbiam słodycze i u mnie niestety zęby nad tym ubolewają, takie moje studenckie życie;> A owoce to zawsze dobry zamiennik na czekoladę czy inne szkodliwości;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Studenckie życie, kiedy to było...:) Ale fakt, zęby takiej diety nie lubią :( A mówiłam to ja - ktora 3 godziny temu siedziała na fotelu :P

      Usuń
  11. Muszę wypróbować! U mnie od tygodnia wprowadzony zakaz słodyczy - niestety jestem raczej osamotniona ale pomału wkradam zmiany i dla reszty rodziny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha...to jak ja....sama ma polu walki....teraz ograniczam zakupy w przyprzedszkolnej piekarni - z codziennych 2 mini-pączusiów dla dzieci po przedszkolu zeszliśmy na 2 x w tygodniu - pon i pt :)

      Usuń
  12. Jeju, ja do kawy muszę mieć wafelka albo choć kawałek gorzkiej czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też muszę i dlatego teraz się odzwyczajam....i przestawiam na zdrowsze, ale też słodkie :)

      Usuń
  13. ale mi smaczka narobiłaś ;) same dobrocie u Ciebie..
    ja ostatnio robiłam mus czekoladowy z avocado, daktyli i surowej sproszkowanej czekolady. pycha! można zdrowo? MOŻNA!
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też jestem maniakiem słodyczy. Faktycznie ciężko je ograniczyć a co dopiero zrezygnować z nich. Postać męża chyba często w tym przeszkadza, przynajmniej u mnie też ;) No bo nie zjedz tu batonika jak mąż obok smacznie chrupie.
    Pudding wypróbuję z wielką chęcią. Zdrowo, smacznie i słodko... czego tu chcieć więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak tak....otwieram szafkę, a tam moja ulubiona milka, wyciągam szklanki, a tam duplo...co robić, jak żyć?? :) Trzeba zacisnąć zęby i mieć na podorędziu daktyle:) Ja trzymam w dużym słoju na kuchennym blacie :)

      Usuń
  15. Trzymam kciuki za Twoje zwycięstwo w tej słodkiej wojnie

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu coś dla Ciebie
    http://m-lenat.blogspot.com/2013/10/kropla-inspiracji-vol12.html?showComment=1383208325709#c7598635403467541130

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, jak miło zobaczyć swoje domki jako inspirację dla innych :) Dziękuję :*

      Usuń
  17. Ojjj, zazdroszczę samozaparcia. Ja od wieków jestem na diecie pt. "Od jutra" :(
    Uzależniona jestem od nich okrutnie... Zaraz zabieram się za pieczenie "zdrowych" jabłek z cynamonem i kruszonką ( taka niby lżejsza wersja ciasta;))

    OdpowiedzUsuń

NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco