Już niebawem zapraszam na nową odsłonę bloga pod adresem www.bardzoosobiste.pl
zawsze może być gorzej ;) głowa do góry jutro jest nowy piękny dzień z Twojego życia
Jest lepiej....na szczęście...sen jednak jest lekiem na całe zło :)
Wszedzie szukam własnie takich doniczek jak Twoje i nic ... nie znajduje ... :((Slicznie wygladaja z tymi kaktusikami :))) Pozdrawaim ciepło .Ala
Alu, ja mam te doniczki z ulubionego szpermarketu, kupuję pojedynczo co jakiś czas kiedy mi wpadną w ręce...Właśnie w poniedziałek dokupiłam kolejną :) W sklepach ich niestety ni widuję....
Aniu, czasem tak jest, ale jutro będzie lepiej!Buziaki!
Uffff...jest :)
Nie jesteś sama, ja od wczoraj zalewam się łzami... Trzymaj się. Pozdrawiam
W takim razie życzę pogody ducha...u mnie dziś zdecydowana poprawa
trzymaj się i nie daj sie niczemu co wprawia Cie w zły nastrój!!!Pozdrawiam!
Ojej- nie daj się! Ale nic na siłę, pozwól sobie przeczekać, każdy czasami tak ma. Uściski!
Kaktusy są piękne :)
:)
Aniu ja mam właśnie taki dzień od przedwczoraj, ale dziś już o niebo mniej kłuję :)
Ja dzisiaj również:) Sen sen sen....:)
no to jest Nas kilka, ja się niestety wydarłam, ale zaraz potem wyszłam coby ochłonąć. Skoro Nas kilka to znaczy ze to nie dziwactwo :-)
Zawsze mozna miec wieksze kolce :) Glowa do gory jutro bedzie lepiej :)
dobra metafora:))) grrrr...
Trafiłam widzę na ciężki dzień, aleee... tak się składa, że zapraszam do Liebster Award, bo akurat nominowałam Twój blog ;) LINKPozdrawiam serdecznie! A apropos kaktusowych dni:Kaktusik
Dziękuję :)
pamietaj, co wkłądasz - to wyciągasz, więc uśmiechnij się:)ps. przegenialne doniczki!!!
uśmiecham się dziś, kryzys za nami....
Kurcze wchodzę już na któregoś bloga i kilka z Was pisze o złym dniu wczoraj... głowa do góry kochana!:)
No nie można ciągle na wysokich obrotach jechać. Czasem trzeba troszkę zdołować, by potem wyskoczyć znów do góry :)
Nawet kaktusy potrzebują miłości, czułości.....zasyłam ciepłą energię:)
zawsze może być gorzej ;) głowa do góry jutro jest nowy piękny dzień z Twojego życia
OdpowiedzUsuńJest lepiej....na szczęście...sen jednak jest lekiem na całe zło :)
UsuńWszedzie szukam własnie takich doniczek jak Twoje i nic ... nie znajduje ... :((
OdpowiedzUsuńSlicznie wygladaja z tymi kaktusikami :)))
Pozdrawaim ciepło .Ala
Alu, ja mam te doniczki z ulubionego szpermarketu, kupuję pojedynczo co jakiś czas kiedy mi wpadną w ręce...Właśnie w poniedziałek dokupiłam kolejną :) W sklepach ich niestety ni widuję....
UsuńAniu, czasem tak jest, ale jutro będzie lepiej!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Uffff...jest :)
UsuńNie jesteś sama, ja od wczoraj zalewam się łzami... Trzymaj się. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę pogody ducha...u mnie dziś zdecydowana poprawa
Usuńtrzymaj się i nie daj sie niczemu co wprawia Cie w zły nastrój!!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOjej- nie daj się! Ale nic na siłę, pozwól sobie przeczekać, każdy czasami tak ma. Uściski!
OdpowiedzUsuńKaktusy są piękne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAniu ja mam właśnie taki dzień od przedwczoraj, ale dziś już o niebo mniej kłuję :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj również:) Sen sen sen....:)
Usuńno to jest Nas kilka, ja się niestety wydarłam, ale zaraz potem wyszłam coby ochłonąć. Skoro Nas kilka to znaczy ze to nie dziwactwo :-)
OdpowiedzUsuńZawsze mozna miec wieksze kolce :) Glowa do gory jutro bedzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńdobra metafora:))) grrrr...
OdpowiedzUsuńTrafiłam widzę na ciężki dzień, aleee... tak się składa, że zapraszam do Liebster Award, bo akurat nominowałam Twój blog ;) LINK
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A apropos kaktusowych dni:
Kaktusik
Dziękuję :)
Usuńpamietaj, co wkłądasz - to wyciągasz, więc uśmiechnij się:)
OdpowiedzUsuńps. przegenialne doniczki!!!
uśmiecham się dziś, kryzys za nami....
UsuńKurcze wchodzę już na któregoś bloga i kilka z Was pisze o złym dniu wczoraj... głowa do góry kochana!:)
OdpowiedzUsuńNo nie można ciągle na wysokich obrotach jechać. Czasem trzeba troszkę zdołować, by potem wyskoczyć znów do góry :)
OdpowiedzUsuńNawet kaktusy potrzebują miłości, czułości.....zasyłam ciepłą energię:)
OdpowiedzUsuń