• Pinterest
  • Facebook
  • Instagram

28 maja 2013

Mini-ogródek dla każdego

Nie każdy ma wielki ogród i możliwości stworzenia własnego warzywniaka. To moje niespełnione marzenie, ale nie powód do zmartwień. Przecież zawsze można znaleźć rozwiązanie - moim - jak pewnie wielu z Was - jest mini-ogródek w skrzyniach i donicach. 

W tym roku wykorzystałam terakotowe donice, stolik z Ikei oraz skrzynie - po cegiełkach i po winie :) 

W upolowanej niedawno na targu staroci dużej drewnianej skrzyni po winie posadziłam moja pierwszą sałatę baby - dziś będzie jej premiera na talerzu w towarzystwie świeżego łososia i młodych ziemniaczków z koperkiem:) 
Dodałam mały transfer dla zaakcentowania przeznaczenia skrzyni...Kiedy zniknie pierwszy plon mój mini-warzywnik dostanie jeszcze kółka...a potem znów go obsieję kolejna porcją zielonych witamin!




Powiem Wam, że ŻADNE zioła sklepowe nie dadzą takiego aromatu i koloru jak świeżo zaparzona mięta imbirowa z cytrynową melisą!
A próbowaliście posłodzić Wasze napoje stewią? Ja dodaję ją do koktajli i szejków, domowych lodów i orzeźwiającej lemoniady.



Pachnący aromatyczny rozmaryn do pieczonych ziemniaczków, złociste oregano do pizzy, ogródkowy cząber z twarożkiem z warzywami, pomidorki koktajlowe prosto z krzaczka z mozarellą i listkami bazylii, niedzielna jajecznica z własnym szczypiorkiem czy rosół z pietruszką z ogrodu...



Chciałabym, aby te smaki i aromaty moje dzieci wspomniały z nostalgią za kilkanaście, kilkadziesiąt lat...dlatego razem sadzimy i podlewamy nasze roślinki, a ja przemycam zioła do ich jadłospisu.

Te najczęściej zrywane przeze mnie zioła stoją tuż pod ręką na tarasie - w razie potrzeby stolik przenoszę po prostu do kuchni...Jest BARDZO praktyczny:)
Stolik pomocnik kupiony w ubiegłym roku przeszedł na razie przez etap zrywania starej olejnej farby i w stanie surowym czeka na kolejne prace - już wkrótce!





Nasz taras - już ubrany w woale - w tym roku przejdzie kolejną metamorfozę - mam ogromna nadzieję, że uda mi się uszyć wymarzone zasłony, a wkrótce rozgoszczą się tu nowe mebelki:)
To będzie bardzo pracowity rok, choć zamierzam też po prostu tu ODPOCZĄĆ!





Posadzone pod koniec zeszłego lata pod tarasem  rośliny rosną jak szalone - co ogromnie mnie cieszy!...już czekam kiedy róże i lawendy dodadzą tarasowi rumieńców...i chyba nie będę musiała długo czekać bo są już pąki!




Czy wiecie już GDZIE właśnie się wybieram??

Tak tak, ogród czeka na pielęgnację i pora już obsadzić kwiatami kolejne donice :) 

Do zobaczenia!!!


38 komentarzy:

  1. Własne plony smakują i pachną najbardziej :-)))
    Ach ten taras .. jak go widzę mam ochotę na herbatę
    i małe pogaduszki w pięknym otoczeniu
    owocnego, a raczej kwiatowego hihihi dnia :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda - nic tak nie smakuje jak własne plony :)

      Przegonił mnie deszcz :P ale zdążyłam obsadzić parę donic - zaraz pójdę dalej bo już się przejaśnia :P

      Usuń
  2. Ajjj jak Ci zazdroszczę tego czasu spędzonego w domu ! Ja po przyjeździe z miasta, ogarnieciu obiadu i domu ledwo mam siłę na podlanie a czasem to na nic :/
    Marzą mi się zioła a tymczasem u nas na tarasie dalej budowlany sajgon :/
    Buziaki!
    Jestem strasznie ciekawa tej świeżej stewii - ja używam od lat do słodzenia (dla siebie) takiej sproszkowanej i już miałam kilka razy cheć posadzić sobie "żywą" ale miejsca na warzywnik wciąż brak.
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś przytulam! Zapraszam na kosztowanie stewii i ploteczki - wiesz, że zawsze :)

      Usuń
  3. przepięknie urządziłaś taras. Zioła, tak, i umnie się panoszą, to samo warzywka :)) Tyle, że na grządkach ;))) A zdradź Kochana z czego zrobiłaś woale? Ja też myślałam na lato do pergoli, takie w ikei tanie znalazłam....

    Ściskam****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga - ja mam własnie tez z Ikei - najtańsze z możliwych - świetnie się sprawdzają, a jak już zżółkną i się mocno przybrudzą to nie szkoda wyrzucić i powiesić następne :)

      A grządek zazdroszczę :)

      Usuń
  4. fajnie , ja mam sadzonki pomidorków miety bazyli na balkonie i czekam na polony ...
    pozdrawiam

    ps.
    Aniu banerek masz jeszcze kwietniowy ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och! Wiesz, że nie zwróciłam uwagi?? :)Muszę zmienić - ale chyba poczekam już na czerwiec i wstawię od razu czerwcowy obrazek :P

      Usuń
  5. Aniu śliczny ten Twój ogródek:) bardzo podobają mi się te skrzyneczki:) jak mi się marzy taki taras! ślicznie to wszystko się prezentuje Aniu
    pozdrawiam ciepło:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :)Wszystko przed Tobą, na pewno będziesz mieć ten wymarzony!

      Usuń
  6. Wow jaki piękny ogród :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Boziu jak pieknie :)
    Wspaniały i pachnący masz tarasik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu ja też uwielbiam zioła i muszę koniecznie dokupić tą stewie...słyszałam o niej , ale nigdzie jej nie spotkałam. Masz ślicznie urządzony taras i bardzo Ci zazdroszczę możliwości otaczania się taka ilością ziół, kwiatów i roślin....ale jak Ty chcesz iść do ogrodu????? czyżby u Ciebie nie lało???? Buziaki Gosia z homefocuss

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia - byłam, posadziłam część kwiatów w donice, przegonił mnie deszcz - prawdziwe wiosenne oberwanie chmury, a za chwilkę znów było słonko i dokończyliśmy z Antkiem sadzenie :)

      Usuń
  9. Uwielbiam Twój taras! Jest absolutnie piekny! I pomyśl na mini ogródek <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu :) Chyba źle to zabrzmi - ale ja też uwielbiam mój taras...a kiedy uda nam się już wszystko "dopiąć" to będzie moja oaza spokoju :)

      Usuń
  10. Pięknie! Ja też uwielbiam zioła. Sadze je bezpośrednio do gruntu.
    Jedynie mięta daje mi się we znaki, bo rozsadziła się bez kontroli. Teraz próbuję ją zlikwidować. Jak na razie 1-0 dla mięty ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga - w ubiegłym roku miałam zioła w gruncie - na rabacie przy patio - okropnie się porozrastały, właśnie mięty i melisa najbardziej! Jeszcze je plewię teraz. dlatego w tym roku wszystko powędrowało do skrzynek, a na rabatę wsadziłam kwiaty :)

      Usuń
  11. Te duże skrzynie bardzo mi się podobają :) I woale takie jak moje wymarzone. A na czas ulewy zdejmujesz czy jak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, coś Ty....nie zdejmuję, wiszą sobie i łopoczą na wietrze i w deszczu. Minus jest taki, że szybko się niszczą i raz na jakiś czas po prostu je namaczam i piorę...ale nie za często :P

      Usuń
  12. U Ciebie dziś nie pada ???
    Szczęściara....;)
    Pięknie Anuś...pięknie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, burza mnie przegoniła z ogrodu - ale jak przystało na taką wiosenno-letnią - zaraz sobie poszła :)

      Usuń
  13. Cześć ;)

    Skrzynka mnie po prostu zachwyciła...sama zrobiłaś napisy? super po prostu ;) A sałata pewnie pyszna ;) Pewnie niesamowicie zdrowa ....

    Ślicznie u Ciebie...wiesz?

    buziaki Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, napisy ZAR SIMEON były już na skrzynce - jest po winie - chyba o takiej nazwie winnicy :) Natomiast fresh vegetables to już moja ręka :) sałata jest obłędna - będę siać cały czas - bo można nawet zimą w domu! Krucha i bardzo bardzo delikatna w smaku. Mlaskaliśmy dziś w czasie obiadu :P

      Usuń
  14. rewelacyjnie mnie natchnęłaś:) Super;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Skrzynki i lampiony urocze. A taka salate chetnie mojej Rodzinie zaserwowalabym.
    Pozdrowienia i serdecznosci. Ania

    OdpowiedzUsuń
  16. Niesamowity jest ten ziołowy ogródek w skrzynkach !!!
    Taras piękny - wprost zaprasza do wypoczynku:)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu, pięknie i zapraszająco. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  18. pięknie to wszystko wygląda ;) sama mam jedynie balkon malusieńki ale sałata rośnie odważnie rozpychając się w wąskich donicach jak mało co ;) Blog przepiękny, obserwuję a jak by miało być inaczej ;)
    Zapraszam też Cię do siebie na Candy ;)
    Pozdrawiam
    Kropka

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniu Twoja hodowla jest imponująca, ja mam maleńki balkonik a rośnie na nim również wiele warzyw i ziół jak u Ciebie, mam też pomidory i paprykę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękny taras i świetny pomysł na taki przydomowy "ogródek" :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. ogródek bardzo pomysłowy. Strasznie mi się podoba. U mnie też niewiele miejsca na ogród z prawdziwego zdarzenie, więc chociaż na zioła wygospodarowałam mały skrawek ziemi. Bo fakt - nie ma to jak własna pietruszka pływająca zw zupie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Aniu z jakiego drewna wykonany jest taras?

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ciekawy pomysł na warzywniak. Ja w tym roku robię podobny. Donice zakupiłam na https://monumo.pl/, nasionka dawno już wysiane. Pozostaje tylko liczyć na dobrą pogodę i obfite zbiory ziół i warzyw.

    OdpowiedzUsuń

NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco