Pepitka wraca do łask :)
Oj, nie wiem czy w modzie, trendach i zapowiedziach na kolejne sezony. Na pewno wraca do łask w moim domu, w swej tradycyjnej czarno-białej postaci. Jest ponadczasowa.
Całkiem niedawno znalazłam na Pinterest uroczy pled z tym wzorem - siedziałam, rysowałam, powiększałam aż wreszcie udało mi się stworzyć schemat i natychmiast przystąpiłam do pracy. Pretekst znalazł się sam, bo oto M przyniósł do domu nową zabawkę w postaci tabletu, a tablet jak wiadomo rzecz delikatna, nieodporna na dziecięce rączki i trenowanie przez nie sił grawitacji. Więc pomysł na tabletowe wdzianko narodził się już w trakcie moich pierwszych pepitkowych prób...
Teraz nowa zabawka pasuje jak ulał do mojego biurowego wystroju, choć używana jest raczej "na salonach". Muszę przyznać, że przydatna to rzecz - do przeglądania i czytania, lecz jeśli chodzi o pisanie - zdecydowanie pozostaję fanką tradycyjnego komputera :)
Wewnątrz wymościłam pokrowiec białym filcem, dodałam żółty guziczek dla rozweselenia poważnej całości.
Ale, ale! niespodzianka - na odwrocie nie znajdziecie już pepitki - tam zdecydowany wpływ mojej ukochanej Skandynawii - sami popatrzcie!
Uwielbiam oglądać zdjęcia ze skandynawskich jasnych domów, w których graficzne proste symbole pięknie uzupełniają surowy wystrój. Krzyż - obiecałam sobie, że kiedyś powstanie taki pled - póki co trenuję na zdecydowanie mniejszych powierzchniach :)
A jak Wam podoba się ubranko da mojego małego pomocnika? :)
Co tu dużo mówić? Wow!
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana! :)
Usuńpokrowiec świetny ale przyznam szczerze te ustrojstwa z ekranem dotykowym doprowadzaja mnie do szału, mój tablet lezy w komodzie:)nie lubię go:)
OdpowiedzUsuńOch, aż tak?? :) U mnie zdecydowanie przydaje się wieczorami, kiedy nie chcę zostawiać e-Ma samego i siadać do komputera, ale szybko mnie męczy, bo zawsze coś źle nacisnę:) Wydaje mi się wtedy, że tablet nie został stworzony do moich paluchów :P
UsuńŚwietnie wyszedł Ci ten pokrowiec. Ja kiedyś nie chciałam słyszeć o żadnych dotykówkach, a teraz nie mogę się obejść bez mojego telefonu i tabletu.
OdpowiedzUsuńJuż tak się przyzwyczaiłam, że gdy siadam przed komputer jeżdżę palcem po monitorze :))
Pozdrawiam Cię gorąco i zapraszam do mnie na CANDY
Beti, dooobre:) Aż sobie to wyobraziłam :) Z dotykowych urządzeń lubię telefon - choć mam taki "łączony" z klawiaturą i dotykowym ekranem...Ale mając wybór komputer a tablet wybiorę komputer :)
UsuńAniu śliczny :) A do pracowni pasuje jak szyty na miarę ... oczywiście był przecież szyty na miarę .... hahaha
OdpowiedzUsuńkochanie cudo :):):)
Dzięki Kochana :* Starałam się
Usuńświetny ,masz dar :))
OdpowiedzUsuńDziękuję:* Oj tam zaraz dar - to tylko odtwarzanie tego, co wymyślił ktoś inny :)
UsuńPodoba się i to bardzo... a pepitka ponadczasowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Prawda, że pepitka sprawdza się już od tylu lat? Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńBardzo oryginalnie! Śliczny pokrowiec :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieshko! Cieszę się, że i Tobie się podoba :)
UsuńBardzo się podoba! I ten żółciutki guziczek, cudo :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Guziczek to zdecydowana opozycja do poważnego wzoru i koloru, fajnie, że i Tobie się podoba :)
UsuńBardzo fajny. U nas też się ostatnio pojawił ale właśnie nie wymyśliłam jeszcze pokrowca a bez niego się nie obędzie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPolecam dziergane :)
UsuńJak dla mnie super, a ten wzór jest dla mnie ponadczasowym klasykiem , mam sukienkę, spódnicę i torbę z tym wzorem...uwielbiam...także do mnie by bardzo pasował ten pokrowczyk:-))))Buziaki i zapraszam do mnie Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńGosiu - czyli Ty też jesteś fanką pepitki? Jak fajnie :) To faktycznie brakuje pokrowca do kompletu :)
UsuńWitaj Aniu! Fantastyczny!!! Zdolna bestia z Ciebie! Moj ipad zazdrosci twojemu haha biedak smiga bez ubrania... ;) Dziekuje za tak mile slowa..! Pozdrawiam"
OdpowiedzUsuńEdytko - zamiast męczyć zazdrosnego biedaka - spraw mu wdzianko na wiosnę :) Buźka :*
UsuńAniu piekne ubranko zrobiłaś:) a czy modne czy nie modne nie ma znaczenia skoro tablet tak świetnie się w nim czuje:) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńYolciu - takie same mam odczucia, a ja czuję się dobrze z odzianym tabletem...choć aktualnie M zabrał mi go na ostatni zimowy weekend :)
UsuńO rany ale cudo, i taki motyw na czasie bym rzekła:) Ania jesteś WIELKA!
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana! Na czasie, mówisz? czyżbym wstrzeliła się w trendy? :)
Usuń