• Pinterest
  • Facebook
  • Instagram

9 stycznia 2013

Knitted @ crochet

Uwielbiam brzmienie nazw tych czynności w języku angielskim...są takie ... miłe dla ucha...odwrotnie niż toporne szydełkowanie i robienie na drutach :)
Nie uważacie, ze tak przyjemne czynności powinny mieć ładniejsze nazwy?

Ale to tak off topic, bo miało być o efektach tych czynności przecież. Jeszcze na początku mroźnej zimy - która dziś wydaje się być tylko wytworem mojej wyobraźni - zrobiłam dla mojej córci trzy czapki - moje pierwsze szydełkowe. Dziś pokażę Wam dwie z nich - wybaczcie, ale Tuśce ewidentnie znudziło się pozowanie tego właśnie dnia :) 
Pierwsza z nich - była na prawdę pierwsza - a ponieważ ja większość rzeczy na szydełku i drutach robię bez schematów - tylko intuicyjnie - prute to to było razy kilka. ale udało się i - co najważniejsze - mała dama zaakceptowała.






Druga z nich to właściwie nie czapka a komin. Duży, mięsisty i bardzo ciepły - choć rozważam jeszcze podszycie go ciepłym futerkiem... Na pewno znacie go z inspiracji z sieci, która raz po raz wypływa gdzieś na blogu, stronie, pinterest... Kiedy tylko ją zobaczyłam MUSIAŁAM spróbować!
I oto efekt mojej pracy:






I rzeczona inpiracja:

http://www.ravelry.com/patterns/library/the-baylie-bear-cowl

Matusia bardzo chętnie biega w nowych czapkach do przedszkola - a to znak dla mnie, że mam zielone światło w tworzeniu kolejnych...może ktoś ma ochotę??:)
W tak zwanym międzyczasie - uziemiona pod kocem - dziergam (o! to ładne słowo) kolejne rzeczy, małe i duże, do sklepiku. Planowana dostawa w połowie miesiąca :)

Pochwalę się jeszcze, że 

moja mała złotowłosa modelka skończyła w poniedziałek całe pięć lat 

- z czego i ja i sama zainteresowana - jesteśmy bardzo dumne:) Torcik był oczywiście Hello Kitty, lecz tym razem mama troszkę oszukała...nie zrobiła go sama jak zawsze tylko tatuś kupił w cukierni, a ja go lekko ozdobiłam lukrem plastycznym. Ale choroba nie wybiera, poniedziałek nie był dobrym dniem na stanie przy garach, a mnie daleko do Perfekcyjnej ;)






I moja mała-duża Jubilatka!



EDIT: Czapeczki i kominy już w sklepiku - na zamówienie


Zapraszam!!! 


38 komentarzy:

  1. 100 lat dla córci! Ten komin z uszami przefantastyczny!!! tylko nie mam komu zamówiec :-(. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu Jubilatki :) A komin zamów sobie :P tylko dla odważnych, hihihihi...

      Usuń
  2. Ania, mając tak śliczną córkę musisz dziergać , szyć , tworzyć inne ciuszki...bo masz niezłą modelkę w domu. Wygląda pięknie...A ten uszaty komin...rewelacja. Gosia z Homefocuss

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu - no moja córcia uwielbia na szczęście mamine pomysły, więc na niej testuję ile się da...choć inspiracji mam pełno i gdybym chciała spróbować wszystkiego...

      Usuń
  3. Śliczna córcia i już taka duuuuża!!! Komin jest rewelacyjny, szkoda, że moi mali sportowcy lubują się w innych formach nakryć na głowę. Pozdrawiam serdecznie. jak zdrówko? Lepiej jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłopcy rządzą się swoimi prawami :) Już powolutku wracam do żywych, ostatni dzień antybiotyku...

      Usuń
  4. Sto lat dla Matyldy. A uszaty komin rewelacyjny. Ja niestety nie znam dobrze angielskiego a bez dokładnego opisu to tak nie bardzo umiem zrobić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabi - trzeba próbować po prostu, ale dla chętnych - opis można kupić od pomysłodawczyni tego komina (link pod zdjęciem z inspiracją) ..no tak, ale po angielsku :(

      Usuń
  5. Wszystkiego dobrego dla córeczki :)
    Czapeczka i komin ...rewelacja !!!
    Zazdroszczę umiejętności ;)
    Pozdrawiam :)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu - to pora chwycić za szydełko/druty i próbować :) dziękuję za mile słowa !

      Usuń
  6. Ten uszaty komin jest absolutnie rewelacyjny ! Zachwycił mnie na "ament" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta - no Ty umiesz szydełkować - więc szydełko w dłoń i do roboty :)

      Usuń
  7. śliczny komin !! ja bym taki zechciała dla mojej Karolci !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu :) Bardzo chętnie go wykonam, jeśli będziesz miała ochotę... na dniach wstawię na AnyTHING foty i ceny

      Usuń
  8. Misiowy komin jest przecudnowny!!! Czekam na foty i ceny ;) A Matylda to piękna dziewczynka, słodka bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za miłe słowa - córa mile połechtana dzisiaj :)
      Ceny i foty już w sklepiku :)

      Usuń
  9. To jest Twoja pierwsza czapeczka ? Aż trudno uwierzyć ;) A komin-miś cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczna czapka i kominek, Aniu! Jestes zdolniacha!
    Buziaki dla corki, jest slodka ♥
    (I tak poza tym, poprosze przepis na corke:))
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczko - dziękuję:* Buziaki przekazane (oj wycałowana Tuśka dziś niemiłosiernie)...z tym przepisem na córkę może być ciężko - jak by nie było będzie 50/50 :)

      Usuń
  11. Ja jestem zachwycona Twoja modelka, jejku jaka ona jest urocza :))))
    Wszystkiego dobrego dla Matyldy!
    usciski
    ps: jak tylko Julia moja siostrzenica podrosnie to zglaszam sie po taki komin-mis, bajecznie Ci wyszedl:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko - dziękuję w imieniu modelki :)
      w takim razie komin dla Julci zaklepany - kiedy podrośnie :)

      Usuń
  12. bardzo ładnie wszystko wygląda, chyba dlatego, że modelka jest wspaniała, a ostatnie zdjęcie poprostu urzekające...
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. uszaty komin jest słodki.... Matyldka wygląda w nim uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Księżniczka przepiękna, prawdziwa modelka a te złote loki ach :)
    Twoje dziergane robótki cudne.

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj
    Prześliczny komin -miś.
    Modelka przeurocza i jaka fotogeniczna!
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu prześliczne te czapeczki , zwłaszcza ta z uszkami:))) a Twoja modelka jest urocza i sto lat dla niej :)))) śliczna jest..po mamusi:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu dziękujemy (oj, po mamusi to ona ma chyba tylko charakterek:P )

      Usuń
  17. Piękne te czapeczki, zwłaszcza druga jest cudna! Modelka też śliczna. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkiego co najlepsze dla Córuni :)))
    a czapki przepiekne i podziwiam :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  19. Aniu śliczna ta córa Twoja:-) i jeszcze jak odziedziczyła Twoje zdolności to super partia! szkoda że moj Kuba za stary (13.5 lat) a Mikołaj jeszcze za mały(15 msc:-))ucalowania dla niej i dużo dużo zdrówka! bo to jest NAJWAŻNIEJSZE:-)
    Ściskam Aga
    ps kalendarz jest świetny...powinnaś go umieścić też w sklepiku:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga dziękuję :* I swoje szkraby koniecznie wycałuj od ciotki Any (chociaż starszy to pewnie już własnymi ścieżkami chadza - mam siostrzenicę w jego wieku :) )
      A kalendarz w sklepiku?? Pomyślę, chociaż wydaje mi się, że aż tak dobry nie jest :P

      Usuń
  20. Wszystkiego najlepszego dla Twojej kobietki!
    Tort jest boski! Moja Olina, gdyby widziała to padłaby z zazdrości ;-)
    A mnie się strasznie podobają kominy!!! Miałam przez chwilkę zryw do drutów, wydziergałam czapkę, szalik a sweterek leży nie skończony, faza druciana przeszła mi na etapie drugiego rękawa...
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  21. Sto lat dla córuni! A ten komin to chyba moja piętnastolatka by chciała mieć - muszę jej pokazać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Komin jest genialny . Ostatnio szłam spacerkiem do domu i rozmyslałm o czymć podobnym dla siebie :) no może bez uszu .

    OdpowiedzUsuń

NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco