Krótkie dni sprzyjają tylko moim Kalanchoe....zdecydowanie mnie służą mnie samej, wpędzając mnie w nastroje lekko depresyjne. Potrzebuję odrobiny więcej światła!
Stąd pomysł na rozbieloną sesję z udziałem wygranych u Janki misternych pachnących serduszek (och gdybyście mogli poczuć ich cudowny zapach!) i nowo powstałej broszki - kwiatka - w asyście korali...
Janeczko - ogromną radość sprawiły mi te maleństwa !
A jak Wy radzicie sobie z ponurą aurą?
Ja mam jeden, a w zasadzie dwa ogromne powody, by nie dać się chandrze:)
Do zobaczenia wkrótce!
Ania
Aniu - u mnie dziś słonko - wysłać je do Ciebie? Daleko nie ma - powinno się zgodzić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
P.S. Śliczne drobiazgi ale Maluszki przebijają wszystko :)
Marta dzięki:) nie wiem jakie masz chody tam w górze, ale udało się:) jest słonko:)
OdpowiedzUsuńomg..no ja cierpie na brak ogromnie:)dobrze,ze umiescialas takie zdjecia,od razu mi lepiej...a te broszki...ojej ,przpiękne:)
OdpowiedzUsuńU mnie dwa prawie podobne powody, żeby nie mieć depresji zimowej ;) U mnie dzisiaj słonko, ale mrozik powrócił. Ściskam :)
OdpowiedzUsuńdzień staje się coraz dłuższy, więc już niedługo i wiosna zastuka w okna.. =] oby.
OdpowiedzUsuńA u mnie dziś słonka promienie przedziały się przez chmury...ja w tym roku jakoś nie mam czasu na chandrę!Buziaki:)
UsuńPogoda zdecydowac się nie może :) i czlowiek nie wie w końcu czy to zima czy wiosna. Dziś stawiałam na zime, Popruszyło śniegiem, ale słońce które przebiło się przez chmury roztopiło wszystko. Choć krótko pokazywało się to i tak od razu człowiek poczuł się lepiej. Pozdrawiam i życze dużo słońca. Chociaż Ty masz nawet dwa takie słoneczka :)
OdpowiedzUsuńPaskudnie jesienna pogoda za oknem sprzyja przygnębieniu. Ja też mam "dwa ważne powody",a nawet trzy licząc męża, aby nie dać się chandrze :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo
Twoje zdjątka nastrajają bardzo pozytywnie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Npo wlasnie, potrzebuje wiecej swiatla jak Ty! Jeszcze troche, styczen wlasnie taki dziwny jest a w tym roku to ju wogole.
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie cieplo, piekne foty!
Pozdrawiam
Dagi
Witam Aniu.Dzisiaj przypadkiem znalazlam Twoj blog.Ladnie tu u Ciebie.Zostaje na dluzej .Dzieciaczki przeslodkie.Pozdrawiam I zapraszam do mnie http://kochamiszyje.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMonia - cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Zapraszam częściej i już pędzę do ciebie:)
OdpowiedzUsuńDagi - ten styczeń to jakieś nieporozumienie:P
Aagaa - dzięki, taki był zamiar - sama siebie z chandry wyciagam:)
Marysiu - no tak tak:) Mąż do trzeci powód:)
JuWika - oj jak ja nie luię takich wahań pogody...u nas też słonko, a potem grad:(
Foxy, Aga, Wygnanko - dzięki za budujące komentarze - też czeka na wiosnę z utęsknieniem!:)
ABily - no z Twoich ust usłyszeć, że broszki ładne to największy komplement jaki może mnie spotkac - bo Ty robisz prawdziwe cudeńka:) Dziękuję:)
Oj tak, ja zdecydowanie jestem światłolubna... WIęcej mocy świetlnej mi potrzeba, zwłaszcza teraz. Za dużo tej szarości... Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńU mnie dzis piekne slonko i jeszcze jest jasno wiec w dobry nastroj mnie to wprowadzilo.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia, buzka dla szkrabow!
Ten post jest wprost dla mnie...mieszkam na poddaszu, wiem ma to swój urok ale na nadmiar okien nie narzekam, także niestety oprócz szarości w pogodzie również w domu brak mi światła...Pozdrawiam...jaśniutko:)
OdpowiedzUsuńAnulek...masz super sposób na chandrę!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCuda Twoje maluchy!!
A prezenciki misterne i kobietkowe!!
Pozdrawiam pięknie i dzięki ,że wkleiłaś muzę w ostatnim poście...kocham ten kawałaek a terz chodzi za cała moja rodziną...mój starszy synek ,początkujący zapalony gitarzysta,po dziadku i tatusiu,wdychał...łał,ach i ech jak mu puściłam i juz planuje z tata i dziadkiem tak zagrac!!:):)
Ściskam ciepło,miłego wieczoru niedzielnego!!
Kasiu - no to może jak męska linia rodziny się zgra to wstaw filmik! Uwielbiam rodzinne granie:)
UsuńPiękna sesja!! ja też cierpię na brak słońca. Tak pięknie przechodzą promienie przez biały materiał gładkich firanek, kocham ten stan zwłaszcza w weekendy gdy można włączyć ulubioną muzykę i wypić smaczną herbatę... totalny odlot ta biel
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i będę tu za tą biel zaglądać :)
Zapraszam i do mnie :)