• Pinterest
  • Facebook
  • Instagram

6 września 2010

Antoni jest już Antonim:)

Tak Kochani, mój synek jest już prawowitym Antonim Marcinem - i w urzędach i przed Bogiem:) Wczorajszy Chrzest to było wspaniale przeżycie dla Wszystkich i moje matczyne serducho aż trzepotało z radości...
Tu glówny bohater dnia z mamą chrzestną:)



Aż nie chce mi się wierzyć, że dziś minęły cztery miesiące od dnia, kiedy zobaczyłam Go po raz pierwszy, mój kochany synuś, moje szczęście.

MAM SKARB, mam WSPANIALE I KOCHANE DZIECI:) To moja rodzina daje mi sile do pracy, do tworzenia, do dzielenia się wszystkim co mam...dla nich to wszystko, bez nich nic nie miałoby sensu...

Z okazji Chrztu upiekłam oczywiście torcik dla Antosia z motywem bucików, podejrzanym gdzieś w sieci...Właścicielka restauracji poprosiła mnie i kontakt do cukierni, w której zamawiałam tort, jakie było jej zdziwienie, kiedy powiedziałam, że robiłam go sama...nie powiem, mile połechtało to próżną część mojego ja:) torcik byl cytrynowy oczywiście z przepisy dorotus i do tego tradycyjnie masa cukrowa...



Nie pisałam od tygodnia, ale nie dlatego, żebym się leniła, co to to nie...wręcz przeciwnie, pracowałam jak mróweczka, muszę troszkę więcej czasu poświęcić w domu na porządki, tyle rzeczy jest do zrobienia...w tak zwanym międzyczasie dokończyłam moje woreczki na przydasie - czyli jeden na klamerki do prania i drugi na foremki na ciasteczka:)motyw ze sztućcami oczywiscie zaczerpnięty z bloga Penelopis







Bardzo dziękuję Konstancji za zaproszenie do zabawy w "Lubię...". Chciałam napisać od razu jak je otrzymałam, ale pośpiech nie jest tu wskazany i teraz, kiedy troszkę spokojniej w domu opowiem Wam, co lubię...nie wymienię rzeczy oczywistych, jak to, że kocham męża, dzieciaki, książki czy wypieki...Zainspirowana listą Miry opowiem Wam o Ani, która...

1. Jest nocnym markiem i lubi tę ciszę i uśpienie, kiedy dzieci są już w lóżkach i może poświęcić czas na rozmowę z mężem, małą lampkę wina (choć jest na cenzurowanym) czy zabawę w xxx...

2. Uwielbia karmić piersią i nie wyobraża sobie piękniejszego i bliższego kontaktu z maleństwem...kiedy moje dziecko patrzy na mnie i zadowolone głośno pomrukuje, miziając mnie rączką po piersi czuję, że jestem na prawdę szczęśliwa i spełniona...bardzo przeżyłam pożegnanie Matusi z piersią (odstawiła się sama w wieku 13 miesięcy) i już z żalem myślę o czasie, gdy synek "wydorośleje" i od maminej piersi będzie wolał soczek z butelki...

3. Lubi - za sprawą męża - wybrane filmy z Hugh Grantem - Był Sobie Chłopiec (kto zna Dead Duck Day?:)), Nothing Hill i To właśnie Miłość - nasza ulubiona scena z piosenką świąteczną "All I want for Christmas"...



4. Lubi też filmy o muzyce - na poważnie i ze przymrużeniem oka - i podziela tę pasję z mężem - zachęcam gorąco do obejrzenia filmów Idol, School of Rock, Globalna Herezja, Still Crazy (Szalona Kapela - kocham ten film i za każdym razem mieję się do lez!!), It's all gone Pete Tong...



5. Lubi czytać, przeglądać, wertować w nieskończoność gazetki wnętrzarskie i dlatego kosz z nimi stoi kolo lóżka w sypialni, a część gazet wala się po domu, w toalecie, salonie...:)

6. Lubi zielona herbatę i od niej zaczyna dzień...najbardziej cytrynową, nie pogardzi też z opuncją, z grapefruitem, z ananasem, z wanilią...w dużym kubku, przed komputerem...

7. Lubi chomikować rzeczy z pozoru niepotrzebne (czyt. przydasie), co doprowadza czasem do pasji i ją i jej małżonka, gdyż rzeczy te są po prostu wszędzie, a w pomieszczeniu zwanym szumnie garderobą nie wciśnie się już nawet szpilki:)

8. Uwielbia czytać bajki i o zgrozo śpiewać dzieciom (co niestety nie idzie w parze z cudownym głosem)

9. Śpiewać na glos w samochodzie:) ale jestem też litościwa i czynię to wyłącznie jadąc sama, nawet dzieciom nie umilam w ten sposób podróży:)

10. Lubi uczyć się języków obcych - maturę zdawałam w Niemczech, między innymi z zaawansowanego angielskiego, złapałam troszkę francuskiego, rozumiem też nieco po włosku...naukę każdego z języków zaczynałam od...tłumaczenia tekstów piosenek i oglądania oryginalnej telewizji, to najlepszy sposób...teraz niestety brak czasu nie pozwala na to hobby, ale może na emeryturze...:)


Dopiero się rozkręciłam, a tu już czas kończyć...zapraszam wszystkich, którzy dobrnęli do końca na kubas gorącej zielonej herbaty i napisanie swojej dziesiątki (choć chyba jestem jedną z ostatnich blogowiczek dołączających do zabawy):)

8 komentarzy:

  1. Antoś to prawdziwy "mężczyzna". Ma prawowite imię. A woreczki cud urody !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny Antoś!
    woreczki bardzo mi się podobają.
    Podoba mi sie Twoje lubie

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny Antoś.
    Woreczki bardzo, bardzo ładne.
    Tort wyszedł Ci rewelacyjny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. to zdecydowanie chwila Antosia ...wspaniały chłopak :) ...woreczki śliczne mobilizujesz Aniu :) ...i dziękuje za odzew i wzięcie udziału w zabawie ...miałam dzieki temu okazje poznać Anię nie tylko od strony jej zdolnych łapek (malowanie...haftowanie ...decou ...ciasta ...że o chlebku nie wspomnę )...tez lubię uczyć się języków ..tylko nie idzie to w parze z zapamiętywaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Torcik pierwsza klasa! Gdzie mozan podpatrzec jak robi sie te butki???

    Sliczna opowiesc wyszla z Twojej zabawy...ja lubie ludzi, ktorzy sa ciepli i tworczy jak Ty!

    OdpowiedzUsuń
  6. Maria, Jaga, Fuerto, Konstancjo, Asiu - bardzo Wam dziękuję:)

    Asiu - tort z bucikami "zmałpowałam" z tego zdjęcia - tu link
    http://tortyaski.blogspot.com/2010/01/tort-z-bucikami-na-chrzest.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję małemu Antosiowi. Wygląda na spokojnego chłopczyka, więc pewnie dzielnie zniósł trudy uroczystości. A Tobie Aniu gratuluje talentu dekoratorskiego. Ten tort powaliłby na kolana nie tylko amatorów, ale i profesjonalnych cukierników. Cudo! Buziaki zza mgły.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, co za tort! Super! Jestem pełna podziwu.
    Michalina

    OdpowiedzUsuń

NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco