Czyli wybieramy mebel do sypialni
Remont sypialni trwał krótko. Ekipa sprawnie odnowiła i pomalowała ściany, położyła listwy. Ja odmalowałam szafę pod zabudowę (tej wam jeszcze nie pokażę, ale zmiana jest kolosalna!).Z mężem skręciliśmy "bazowe" meble z IKEI, czyli komody i łóżko. i w zasadzie już. Można mieszkać, spać, odpoczywać. Miejsce spełnia swoją funkcję i to najważniejsze. Troszkę szkoda mi "zagracać" znów przestrzeni, która w ten sposób powstała. Po wyniesieniu kartonów i mebli nagle pojawiło się mnóstwo światła, oddechu (pisałam o tym dwa miesiące temu KLIK).
Jednak jeden mebel pojawi się tu na pewno, bo już na dzień dzisiejszy mi go brakuje w tym pomieszczeniu.
Od wielu tygodni wszystkie książki składowane w starej sypialni nie mogą znaleźć własnego miejsca i tułają się po domu. Nie mogę tak. Książki zasługują na szacunek. Na piękne eksponowanie. Na kąt, w którym będę je czytać, po nie sięgać, na nie patrzeć, uśmiechać się do nich rano i widzieć przed zaśnięciem. Maniaczka? pewnie! I tego się nie wstydzę, bo książki kochałam, kocham i kochać będę! Czasem czytam mniej, czasem pochłaniam je w ilościach hurtowych. Dlatego dom bez książek (i bez zdjęć!) jest dla mnie pusty.
Zaplanowałam już gdzie stanie regał z książkami, tylko nadal...nie mam regału! Nie mogę się zdecydować na konkretną opcję. Wiem tylko jedno. Ma być w stylu połowy lat XX wieku, czyli bardziej obrazowo mówiąc dla tych, którzy obcują z wystrojem wnętrz - "midcentury modern". Lata 50'te, 60'te. Drewno, może ażurowa stal w ciepłym malowanym wydaniu. Wciąż nie umiem się zdecydować. Ma być lekko, klasycznie. Zamierzam zrobić ten mebel sama, więc nie podnoszę poprzeczki zbyt wysoko :)
Teraz mam tu swoją miejską dżunglę i na pewno tu zostanie, tylko pod skosem stanie regał, a pod oknem stary fotel z lat 60-tych w stylu Chierowskiego, który odnowię (niech ktoś zatrzyma wreszcie czas...).
Moje inspiracje?
Proszę bardzo. Drewno i metal w stylu mebli String szwedzkiego architekta i projektanta Nils'a Strinning'a, a może klasyczne meble z połowy ubiegłego wieku, albo ich nowoczesne kubikowe wydania. I jak ja mam się zdecydować?
1/2/3/4 |
1/2/3/4 |
Może pomożecie mi w dokonaniu wyboru? Znając moje zdecydowanie decyzja potrwa jeszcze miesiącami...To co mnie ogranicza to oczywiście rozmiar ściany, która ma tylko 160 cm szerokości (do drzwi) i oczywiście - jak widać na zdjęciu - ma spory skos. Mebel musi więc wpasować się w tę przestrzeń nie przytłaczając jej (będzie raczej długi niż wysoki) i nie może wisieć na ścianie, bo ściana z rigipsu. Dlatego skłaniam się ku ażurom i stali, ale na nóżkach...choć klasyczne proste drewniane bryły bardzo kuszą.
No sami widzicie - nie potrafię się zdecydować!
Pierwszy regalik mnie powalił na kolana.Uwielbiam takie meble.Pozdrawiam http://thirdfloorno7.blogspot.com
OdpowiedzUsuńto też mój faworyt, tylko u mnie byłby dłuższy i nie wiem czy nie straci przez to na urodzie
UsuńZapowiada się naprawdę wspaniale! :) Ja wybieram opcję 2 i opcję...2! Dwie dwójki. Świetnie się nadają na przechowywanie książek, a do tego wyglądają jak marzenie! :) Uściski, Kasia.
OdpowiedzUsuńciekawe czy w moim wykonaniu też będzie tak wyglądać :P
UsuńJa też jestem za dwoma 2:) Buziaki, Aga
OdpowiedzUsuńBardzo jesteście konsekwentni i jednomyślni - dzięki za pomoc! już wizja się klaruje :)
UsuńJa wybieram nr 2 z pierwszej serii regałów :) Ale wszystkim nic nie brakuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję za pomoc!
UsuńA ja jestem zakochana w trójeczce z pierwszego zestawienia. Zawsze mi się takie podobały i sama chciałam zrobić to u siebie.:)
OdpowiedzUsuńTen regał jest bardzo oryginalny i ma tyle możliwości...nie wiem tylko, czy załadowany po brzegi książkami nadal będzie wyglądał tak uroczo...
UsuńMialam pisac, że nr 1 z krotszymi nogami, ale zobaczyłam, że to właśnie nr 2 :) PS Ksiazki również kocham
OdpowiedzUsuńJak tu ich nie kochać?
UsuńAnia cokolwiek wybierzesz będzie na pewno stylowo i pięknie. :) dla mnie z pierwszego zestawienia wygrywa 2 , a z drugiego string biały oczywiście :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :* Konsekwentnie wygrywają dwójeczki z zestawień, dziękuję za pomoc!
UsuńZawsze chciałem mieć duży regał na książki, jednak przy powierzchni mojego mieszkania jedyne na co mogę sobie pozwolić to książki w wersji elektronicznej :)
OdpowiedzUsuńSą w tym i plusy :) Korzystasz Kindle'a? Ja nie mogę się przekonać, choć kusi mnie taka wersja książek, zwłaszcza podczas wyjazdów
UsuńZapowiada się znakomicie! Bardzo do mnie ta stylistyka przemawia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Trzymam się wybranej ścieżki i o dziwo! udało mi się powstrzymać przed zakupem pięknej, aczkolwiek niepasującej do obranej drogi konsolki :)
Usuńjestem za 4 z drugiego kolażu Dzięki zawieszeniu będzie lekko wyglądał a i pojemny ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W mojej wersji byłby jednak na nóżkach, bo nie dam rady zawiesić go na rygipsowej ścianie obciążając go tak ksiązkami
Usuńwiszący chyba lepiej jednak wygląda - nawet jak niziutko nad podłogą :) może wzmocnić rygpisową ścane?
UsuńFajny wpisik, dzięki wielkie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę! cieszę się, że się podoba :)
Usuńsuper nowoczesne meble, strasznie mi się podobają. Midcentury modern to marka?
OdpowiedzUsuńMidcentury modern to styl w architekturze wnętrz, lata 50-60'te
UsuńBiorąc pod uwagę ściany z regipsu i fakt, że regał będzie po brzegi wypełniony książkami (a nie kilkoma gadżetami), wybrałabym drewniany nr. 2 i metalowo-drewniany nr. 1. Kubikowe co prawda fajnie się prezentują i mają nowoczesny look, ale po zapełnieniu stracą swój urok. Moim zdaniem bardziej nadają się pod kwiaty, a nie jako domowa biblioteczka. Drewniana 2 to klasyk, choć jeśli miałby być dłuższy, może stracić na stabilności. Z kolei metalowy regał nr. 1 wygląda lekko, można zmieścić tam bogaty księgozbiór, no i nie powinien być trudny w wykonaniu : ) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwow, no to jest konstruktywna opinia, bardzo dziękuję! i przyznaję rację z kubikami - faktycznie przetestowałam u kogoś i kubiki zapełnione po brzegi tracą urok.
UsuńJa jako żona, matka, osoba pracująca i pani domu polecam zamknięty, mniej sprzątania
OdpowiedzUsuńAch nie!!! Nie mogłabym zamknąć książek, ja muszę je widzieć, cieszyć oczy, są dla mnie świętością :) I mówię to z pełną świadomością jako żona, matka, osoba pracująca i pani domu, hihihihi...
Usuń4 drugie zestawienie:)
UsuńAkurat szukam jakiegoś fajnego regału ;)
OdpowiedzUsuń