• Pinterest
  • Facebook
  • Instagram

10 kwietnia 2014

Muzyczny czwartek

Kocham muzykę. Nie wyobrażam sobie bez niej dnia, tygodnia, życia. 
Nie umiem grać na zadnym instrumencie (choć marzę o gitarze), nie umiem śpiewać - choć lubię - zwłaszcza w aucie i przy pracy - oczywiście gdy nikt nie słyszy :)
Kocham muzyków. (Jeden z nich jest nawet moim mężem :) - i choć ostatnio jest muzykiem niepraktykującym, to mam nadzieję, że przyjdzie czas na powrót do pasji!)).

Słysząc muzykę w głowie mam obrazy, które kojarzę cz danym utworem. to taka moja muzyczna pamięć. Wiele, bardzo wiele jest piosenek, które działają jak stop-klatka - od pierwszych dźwięków pojawia się obraz. 

Moja dzisiejsza dawka muzyki dla Was - bez zbędnych opisów. O życiu, o codzienności, o demonach, które w nas siedzą, o upadaniu i wstawaniu. Do posłuchania właśnie teraz, gdy w okna bębni deszcz...








Miłego słuchania!

4 komentarze:

  1. Muzyk niepraktykujący - to tak jak u mnie ;) Ostatnio się podłamał, bo sam zaczął traktować wzmacniacz do gitary jako stolik nocny... Czyli niebawem wróci do grania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. WITAJ
    Artur Rojek jest niesamowity!
    Beksy słucham na okrągło.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam drugą i trzecią piosenkę :) Mi też muzyka umila życie, dziś mam dzień z Lorde :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak, podzielam tę miłość.
    Muzyka i zapachy - najlepsze przywołacze wspomnień.

    OdpowiedzUsuń

NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco