Jest dobrze. Tak po prostu.
Wpadam czasem w taki marazm, ciągłe niezadowolenie, bo tyle jeszcze bym chciała, o tylu rzeczach marzę. Ale potem przychodzi dzień jak dziś. Moje urodziny. I kiedy siadam spokojnie i robię "rachunek sumienia" to myślę sobie
| jest dobrze
Tak wiele powodów mam by czuć się szczęśliwą, spełnioną. Choć głód wrażeń i nowych doznań jest ogromny doceniam to co jest. Tu i teraz. Bycie trzydziestolatką jest dla mnie. Czuję się dobrze w swojej skórze. Pewnie, zmieniłabym to i owo. Ale z dnia na dzień lubię siebie bardziej. Właśnie taką niedoskonałą trzydziestoparoletnią. Z nieposkromionymi włosami, paroma kilogramami więcej, aparatem na zębach.
Nieskromna? I dobrze. Bo to mój czas.
A dziś świętuję. Przytulę się do męża, pośmieję z dzieciakami. Nie ma pracy, pośpiechu i nerwów. Jak mawiała Scarlet O'Hara
| Pomyślę o tym jutro
Miłego dnia!!!!
100 lat ! i błogiego nic nie robienia w tym dniu :)
OdpowiedzUsuń100 LAT Kochana i morze, morze inspiracji i natchnień każdego dnia niech Cię spotyka, niech zachwyca Cię zwykłe życie....tego Ci życzę, ściskam, isz
OdpowiedzUsuń100 lat. I właśnie tak powinnyśmy myśleć. Przecież świat się nie zawali jak rozwiążemy problem jutro lub pojutrze :)
OdpowiedzUsuńSto lat!!!
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia ;)
OdpowiedzUsuńAnia jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!! I tak, jak piszesz, trzeba sobie szukać tych pozytywnych stron, ja też się staram od jakiegoś czasu patrzeć na wszystko pozytywnie, choć przyznaję, jeszcze kilka lat temu było inaczej ;) Buziaki!
OdpowiedzUsuń