• Pinterest
  • Facebook
  • Instagram

23 stycznia 2012

Paste...LOVE

Czy ja już kiedyś wspominałam, że kocham się w pastelach? Calkiem jawnie!

Zimową porą ustępują czerwieni i bieli, lecz teraz powracają ze zdwojoną siłą...Marzę juz o wiośnie, ciepłym slońcu, ogrodzie, spacerach, rowerze z maluchami...to wszystko na mnie czeka, a ja czekam na te chwile...Nie ma u nas nawet śladu śniegu - jak tak ma wyglądać zima, to JA POPROSZĘ WIOSNĘ!
Choćby i w styczniu:)

Z okazji Dni Babci i Dziadka powstały albumy ze zdjęciami Matyldy i Antoniego. Paste-LOVE albumy:)




Kosztowały mnie trochę pracy, choć pewnie "szyciowe" dziewczyny tylko się uśmiechną:) Ale ja nadal wszystko robię "na oko", bo jakoś tak z przekory chyba nie lubię gotowych szablonów. Więc metodą prób i błędów powstały takie kolorowe okładki...






Jako produkt "uboczny - z kawałka znalezionego różowiastego skaju powstał mój prywatny chustecznik, a zaraz za nim kolejny - czarny. Babskie, cukierkowe, z różową kraciastą podszewką i rózowym pikowaniem...i już mam ochotę na więcej:)



Kto zna mnie "w realu" pokręci głową z niedowierzaniem - oj nie należę ja do oficjalnego fan-klubu kolorów w swoim stroju i dodatkach. Szara mysz ze mnie w dosłownym znaczeniu - szarości i czernie zdominowały moją garderobę ...ale może pora to zmienić?
Zacznę powolutku, od drobiazgów, a kto wie, może z czasem odważę się na więcej?:)



Jeszcze raz okazji ważnych minionych dni

życzę wszystkim dziadkom, babciom i prababciom stu lat w zdrowiu i samych szczęsliwych i pogodnych dni!!!


PS. Moje maluchy łamią wszelkie konwenanse i utarte stereotypy - Antoś kocha zabawę w gotowanie i "mieszanie w garach" - nie tylko w zabawkowej kuchni, a Matusia to prawdziwy budowniczy:)



24 komentarze:

  1. Aniu, szalenie podoba mi się okładka z czerwoną wstążką w groszki!!! SZALENIE!

    Dzieciaki niech łamią konwenanse, w końcu nowe pokolenie nam rośnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne albumy:) robią wrażenie:))) i jaki ciekawy pomysł na chustecznik! :) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne okładki i chusteczniki! Podziwiam!! :) a co do gotowania - mój Synek tez uwielbia pichcic, ma wlasna kuchenke i co chwilę coś nam serwuje, posypując wirtualnymi przyprawami! Pozdrawiam, miłego dnia! Miło tu u Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  4. oj jak mi się podoba ten pierwszy. Śliczny jest!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne masz dzieciaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. popatrzylam na Twoje szyciowe wytwory, pogratulowalam w duchu i zobaczylam dzieciaki i po prostu mnie totalnie rozbroiły, Marta wyglada jak aniołek z ta burza wlosów:)Śliczne pociechy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Albumy piękne - sama chciałabym takimieć .:) A córcia ma cudne, długie włoski :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne albumy.. założę się, że dziadkowie byli przeszczęsliwi :)
    Dzieciaczki boskie :) a zimy i u mnie nie widać.. jakaś plucha za oknem i tez mi już tęskno do wiosny...

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje prace są świetne. A dzieciaczki przesłodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. podobają mi siĘ te twoje okładki a najbardziej z ptaszkami!!!Masz UROCZE dzieciaczki!!!:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie tak samo gotowanie na pierwszym miejscu u chłopaków. Ciągle gary powyciągane z szafki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne okładki, wiosenką zapachniała:)Niejedna "szyciowe" dziewczyny pozazdrościły, pomysł super... Cudowne dzieciaki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Albumy śliczne, ale chusteczniki po prostu booooskie. Zazdraszczam, sama bym chciała taki mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  14. I mi się chce wiosny :) Okładki prześliczne :) !! Dziadkowie na pewno byli zadowoleni :D a i sobie śliczne chusteczniki stworzyłaś :) dzieci masz urocze ! śliczne włoski ma Twoja córeczka :) pozdrawiam, Wiktoria :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Okładki na albumy rewelacyjne. Chusteczniki pierwsza klasa. Dzieciaczki przecudowne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. to się troszkę rolę pozamieniały u Twoich dzieciaczków ;) ależ są przepiękne! takie urocze ;)
    co do okładek i chusteczników to świetne ;) też bym chciała mieć taki talent. Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu piękne albumy, ale chusteczniki są po prostu super!U nas tez zamiana ról- może to wpływ imion? ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Na oko mowiesz? To masz swietne oko!
    Sa sliczne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj Aniu takich kolorow to mi dzis trzeba, kiedy za oknem szaro. Albumy sa swiatne, kolory, wykonanie-ekstra!
    buzka

    OdpowiedzUsuń
  20. O raju! Jakie cudne te albumy! I te wiosenne kolorki - mniaaam ! Choć te bardziej ostre też się mnie podobają - lubię takie !
    Matylda jakie ma włosyyyyy!!! Moje Panny są niestety pod tym względem nieco poszkodowane.. ;)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne okładki :) Chusteczniki są zdecydowanie "niemoje", ale muszę przyznać, że coś w sobie mają ;)
    A maluchy to już całkiem fantastyczne :D

    OdpowiedzUsuń
  22. och!~nie dość że okładki są świetne same w sobie, to pomysł z albumem dla Dziadków- myślę, że super. pewnie byli wzruszeni i zadowoleni.. takie prezenty od serca zawsze cieszą.

    OdpowiedzUsuń
  23. i jeszcze nowy wiosenny nagłówek widzę!

    OdpowiedzUsuń

NEWSLETTER

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco